Willa Kowala to stosunkowo nowe miejsce na noclegowej mapie Podhala. Po raz pierwszy mogliśmy gościć naszych rezydentów zimą. Pogoda dopisała, mieliśmy kilka prawdziwie alpejskich tygodni, podczas których nasi goście mogli poczuć zimową, górską aurę. Willę Kowala odwiedzali ludzie z przeróżnych zakątków Polski i nie tylko. Na brak wrażeń w trakcie ferii nie mogli narzekać.
Palenica Białczańska była kiedyś polaną pasterską, należącą do górali z Białki Tatrzańskiej. W 1962r. wybudowano na niej duży parking, mieszczący 850 samochodów. Dzisiejsze realia pokazują, że jest to wciąż za mało. To tutaj mieści się najliczniej uczęszczane wejście do Tatrzańskiego Parku Narodowego: w 2005 r. weszło tędy 623 500 osób, czyli 31,5% wszystkich turystów w TPN. Dla większości z nich celem było Morskie Oko - to turystyczny punt obowiązkowy, odwiedzany zarówno zimą, jak i latem. Jednak Palenica Białczańska ma dużo więcej do zaoferowania. Sprawdźmy, gdzie jeszcze możemy się dostać rozpoczynając tam swoją wycieczkę.
Ferie zimowe to długo wyczekiwany czas zwłaszcza przez najmłodszych.Zabawy na świeżym powietrzu: lepienie bałwana, bitwy na śnieżki i tarzanie się po śniegu, jazda na sankach, nartach - to, o tej porze roku, ulubione atrakcje. A gdzie w Polsce śniegu mamy najwięcej? Oczywiście na Podhalu! Willa Kowal zaprasza szczególnie rodziny, dla których liczy się bezpieczeństwo. Nasz obiekt położony jest w spokojnej, malowniczej okolicy, z dala od tłumów i zgiełku. Rodzice mogą być spokojni o bawiące się na zewnątrz pociechy.
Strona 1 z 2
